29 maja 2010

elegancko?

Jak się ubrać na rozdanie dyplomów wydziału weterynarii na SGGW? Upodobnić się do lekarza weterynarii? :)





po ceremonii, obiedzie, deserze... nie starczyło mi sił na nic więcej, ponadto okazało się, że nadmiar światła w mieszkaniu również nie sprzyja dobrym zdjęciom, ale kiedyś znajdę złoty środek :)

koszula - tally weijl
szorty - house
podkoszulka - zara
pierścionek - zielony kot

26 maja 2010

przerwa na reklamę



Adidas naprawdę przykłada się do swoich reklam, angażuje w nie celebrytów i ludzi z pasją.. Co chyba jest widoczne. Ja osobiście jako fanka Gwiezdnych Wojen wolę tą reklamę i kolekcję:

24 maja 2010

spódnica czarownicy czyli post mocno zaangażowany

Myśli kłębią mi się w głowie od kilku godzin, czas ostatecznie dać temu upust - czyli będzie długo i intensywnie,chyba poczułam wiatr w żaglach ( fajnie by było gdyby to ktoś zauważył ;)
Tytułowa spódnica to zakup sprzed... około trzech lat, który już dawno przestał mi pasować do koncepcji. Jednak ostatni głód spódnicowy plus brak zaopatrzenia się w takowe zaowocował wyprawą poszukiwawczą wgłąb szafy i odgrzewanie całkiem jeszcze smacznego kotleta. Smacznego bo wydaje mi się, że w połączeniu z czarnym topem działa nawet wyszczuplająco, po drugie jest mówiąc bez ogródek - mega wygodna :)
Dodatkowo zainspirowana po wczorajszym intensywnym przeglądaniu blogów poczułam, nieznaną mi dotąd, chęć na pastele. Skutkiem czego dokonałam dziś zakupu, najtańszych z możliwych lakierów do paznokci - z czego jeden prezentuję poniżej.
A! Planowałam do całości założyć baletki, ale wyglądało to jakoś bez polotu i finezji, więc zdecydowałam się na moje ukochane buciorzyska :)

Muzyczka:





Po wielu nie zadowalających próbach zrobienia dobrego zdjęcia nastąpiła załamka..


.. i przejście do parteru




Wiem, że nie ostre, ale nie mam już czasu zrobić nowych, odcienie niebieskie rzecz jasna średnio zgodne z rzeczywistymi..




spódnica - frodo
bokserka - oysho
buty - new yorker
pasek - house
okulary - camaieu
zegarek - bijou brigitte
biżuteria - handmade


Czy ktoś jest w stanie powiedzieć mi co zrobić, żebym mogła zamieszczać szersze (a więc i lepsze jakościowo) zdjęcia???

23 maja 2010

muzyka łagodzi obyczaje

Z muzyką praktycznie się nie rozstaję, przy niej pracuję, uczę się, ćwiczę itd.. nie wyobrażam sobie podróży przez miasto bez słuchawek na uszach. Muzyka inspiruje ludzi od zawsze, to jest oczywiste, więc daruję sobie wykład na ten temat :)
Nosiłam się z tym zamiarem od dłuższego czasu, ale wszelkie żałoby w życiu publicznym i prywatnym plus inne sprawy, skutecznie usunęły ów post na plan dalszy. Poza tym zastanawiałam się czy pokazać wszystko na raz i jak to pogodzić.
Wybrałam cztery "inspirujące" mnie z różnych względów piosenki - w niektórych zwracałam uwagę na teledysk, w innych na sam klimat utworu.
W zamierzeniu jest to muzyczki odsłona pierwsza, zakwalifikowana do kategorii tzw. czarnych rytmów.







20 maja 2010

oczywiście nie byłabym sobą...

...gdybym nie wzięła się za zrobienie zdjęć na chwilę przed wyjściem. Po pierwszym zdjęciu padła mi bateria w aparacie, więc musiałam się ratować telefonem, nie zraziłam się jednak i mimo wszystko pokażę jak wyszło. Zdjęcie "biżuterii" zajęło mi najwięcej czasu a i tak jest.. no cóż.









tunika - h&m
półbluza - bershka
spodnie - pull & bear
korale - new yorker
pierścionek - six

19 maja 2010

lucky vs luka

Mowa o dwóch internetowych sklepach z ciuchami - Luka Bandita oraz Lucky Luka.
Nie trudno zauważyć, że motywy prezentowane na ubraniach i dodatkach są do siebie podobne, a wynika to najprawdopodobniej z tego, że dziewczyny, które nimi zarządzają tworzyły kiedyś kolektyw pod wspólną banderą. Nie mnie jednak zagłębiać się w szczegóły rozłamu tej współpracy. Grunt, że ciuchy są ładne, dla fanek tatuaży, kolczyków, kolorów, czaszek, rocka, punk-rocka i wszystkiego co się o to ociera, a nawet dla tych, które z tym nie mają nic wspólnego, dla ich chłopaków, dzieci i psów.. oba sklepy www mają dość bogatą ofertę.
Jeden ważny minus - ciuchy są drogie... oczywiście.
Poniżej moje faworyty z obu sklepów.

torebka z Luka Bandita:


koszulka ze świetnym motywem z Lucky Luka:

16 maja 2010

niedzielne d'efekty

Po dwóch nocach pracy wyglądam wprawdzie jakby mnie ktoś pobił, nie do końca udaje mi się zapanować nad fryzurą i makijażem, ale chyba nie wyszło najgorzej.. Wydaje mi się, że efekt wystarczający jak na podróż do świata książek.. Ostatnie zdjęcie jest dowodem starań mojej mamy (która wtargnęła w czasie "sesji" do pokoju) o to, abym się uśmiechnęła.. a ja uśmiecham się cały czas.. tylko jakoś nie do aparatu :)









spodnie z szelkami - zara
bokserka - oysho
sweterek - podziemia w centrum
naszyjnik - new look
bransoletki - h&m
pasek - allegro

na zachętę

wstyd mi bo ociągam się strasznie z kolejnym postem, z czymkolwiek.. na zachętę, chyba dla samej siebie szybki link - idzie lato, coraz cieplej, dla miłośniczek ruchu kilka przysiadów rano i jazda na rowerze, a dla tych które oprócz ruchu miłują też szafy i ich zawartości - bicycle girls. taka, całkiem przyjemna dla oka, inicjatywa modowo - rowerowa :)



A ja obiecuję poprawę ;)

7 maja 2010

nowa truckerka

Długo nie mogłam jej znaleźć w żadnym sklepie, ale w końcu jest :)





truckerka - terranova outlet
bokserka - bershka
kolczyki - six
okulary - camaieu

3 maja 2010

igły, dziury itd. czyli...

..coś dla miłośniczek kolczyków wszelakich, w mniej lub bardziej wyszukanych częściach ciała. spośród wielu sklepów internetowych oferujących tego typu ozdoby wybrany przeze mnie Pierce of Cake jest po prostu... najsmaczniejszy :) Ma ciekawą ofertę, naprawdę rozsądne ceny, sama strona charakteryzuje się delikatną i schludną szatą graficzną oraz przejrzystością.



Moim faworytem są tzw. oszukane tunele, które zobaczyłam po raz pierwszy właśnie na PoC i do tej pory nigdzie nie widziałam większego ich wyboru. A także nietypowe sztangi do industriali ze stali chirurgicznej, sprawiające że mam ochotę zafundować sobie taki kolec :)




Warte odwiedzenia są także sklepy:
Piercing Age (równie ładne rzeczy chociaż trochę droższe i mam wrażenie uboższy wybór) oraz, chyba kultowy już na polskim rynku (zwłaszcza wśród piercerów) WildCat.